poniedziałek, 26 stycznia 2009

Jak rozwinąć swoją kreatywność

Ludzie kreatywni, którzy potrafią wnieść w życie różne ciekawe pomysły zawsze byli poszukiwani. Nie tylko w pracy, ale również jako dusze towarzystwa.

Dziś bardzo krótko drogi czytelniku chciałem zwrócić Twoją uwagę na rozwój własnej kreatywności proponując Ci jedno z trzech ćwiczeń, które są bardzo proste mogą sprawić naprawdę dużo zabawy.



Ćwiczenie 1
To ćwiczenie polega na wymyśleniu historii, im bardziej nieprawdopodobna tym lepiej. Zacznijmy od zdefiniowania sobie np dwóch słów, które będą motywem przewodnim naszej opowiastki.
Weźmy np słowa "Komputer" i "Hawaje".

Przykład:
Sprzątaczka jak każdego dnia o tej porze wycierała kafelki ułożone w biało-czarną kratę. W pewnej chwili zbliżając się do biurka szefa usłyszała dźwięk wiatraczka. Rozglądając się w około zobaczyła, że komputer który tam stoi nie został wyłączony. Spojrzała w monitor nie wierząc własnym oczom. Na monitorze zobaczyła konto bankowe swojego szefa, z wpisanym hasłem. Bez zastanowienia wypełniła formularz do przelewu, dodając na swoje konto parę grubych tysięcy. Szybko wyłączyła wszystko i wybiegła z budynku. W drodze do domu wstąpiła do biura turystycznego gdzie zamówiła wycieczkę na hawaje w terminie na dzień następny, korzystając z okazji last minute. Zadowolona z siebie zaczęła pakować walizki i przygotowywała się do ucieczki z tego kraju.

Jak widać, nieprawdopodobne a zabawa przy wymyślaniu historii jest na prawdę świetna. Można wymyślać historie ze swoimi przyjaciółmi. Każdy po kolei układa po jednym zdaniu tworząc w ten sposób coś zupełnie dziwnego.



Ćwiczenie 2
Jestem przekonany, że kojarzysz grę w skojarzenia. To ćwiczenie polega właśnie na grze w skojarzenia. Przedstawię może wersję dla jednej osoby i dla grupy osób.

Jeżeli masz towarzystwo, to cała zabawa polega na tym, że jedna osoba wymyśla słowo a następna osoba wypowiada słowo, które kojarzy jej się z tym słowem, kolejny uczestnik podaje słowo, które kojarzy się ze słowem wypowiedzianym przez poprzednika i tak w kółko.
Przy tej zabawie można się nieźle uśmiać.

Wersja dla jednej osoby, to tworzenie grafu skojarzonych ze sobą słów.
Na środku kartki wypisujemy jedno słowo, a następnie dookoła wypisujemy słowa, które można skojarzyć ze słowem głównym. Powstałe słowa łączymy linia z głównym słowem.
Jeżeli ktoś chce to można od wypisanych słów tworzyć kolejne skojarzenia, aż do powstania potężnego grafu powiązań.



Ćwiczenie 3
W tym ćwiczeniu będziemy rysować. Ja sam poznałem ten sposób rozwijania swojej kreatywności na zajęciach na studiach.

Bierzemy kartkę papieru, i rysujemy na niej trójkąt, koło i kwadrat. Niezbyt duże i w pewnych odległościach od siebie. Figury te najlepiej narysować długopisem.
Następnie ołówkiem tworzymy rysunek, który będzie wykorzystywał narysowane figury. Nie wolno jednak malować w środku oraz nie wolno ich kolorować.
Spróbować warto, najlepiej podczas jednego ćwiczenia zrobić sobie 3 lub 4 takie kartki i wszystkie uzupełnić, oraz nie ograniczać się do prostych kształtów, ale puścić swoje wodze fantazji. I nie bójcie się, że nie umiecie rysować, nikt wam tych rysunków oceniał nie będzie bez waszej wiedzy a przy okazji, można trochę popracować nad techniką rysowania.



To tyle na dziś. Zapraszam do komentowania. Chętnie usłyszę wasze propozycje co do rozwijania własnej kreatywności.

4 komentarze:

  1. Fajna notka :) Bardzo chętnie skorzystam z metody 3 na lekcjach historii i wosu :) już się nie mogę doczekać wyników :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie, te metody są też sposobem na rekaksację. Nie wpadłabym jednak, że aż tak bardzo mogą one wpływać na naszą kreatywność. A jednak te najprostrze sposoby są najlepsze :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedys na lekcji, pani pedagog pokazała nam takie oto ćwiczenie-zabawe na kreatywnośc. Napisała na tablicy słowo "krasnoludek" i z liter składających sie na te słowo, trzeba było złożyc jak najwiecej innych słow. Ale używajac każdej litery tylko raz.
    Przykład:
    dres, kreda, nos,...,itd.
    Zachęcam do zabawy na nudnych lekcjach/wykładach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam, dopiero teraz zauważyłam Twój komentarz.

    Szczęście ma bardzo wiele ludzkich odpowiedników. I za każdym razem, kiedy zadaję sobie pytanie, czym ono jest dla mnie... znajduję coraz więcej nowych (ale nie satysfakcjonujących) odpowiedzi.

    OdpowiedzUsuń